25 sierpnia 2013

Don't you like?

"O gustach się nie rozmawia! Alee.." Haha, to słynne 'ale' zawsze mnie rozbawiało, nawet kiedy sama go używałam!



Temat "lubię, nie lubię" jest wyjątkowo powszechny w dzisiejszych czasach, choć zakładam, że ta problematyka istniała już długo przed nami. Krótko streszczę, o co mi chodzi: gusty, guściki, gusteczka. Każdy z was raczej wie i odczuł na własnej skórze czym są. Istnieją wszędzie, we wszystkich dziedzinach życia. Są powodem kłótni, jak i porozumień i pierwszych nawiązanych relacji. To dobrze jest wiedzieć, co się lubi, a czego nie. Ja to lubię :) (lubię lubić i nie lubić) i prawda jest taka, że jeszcze bardziej uwielbiam o tym mówić. Rozmawiać o gustach? Czemu nie. Choć przeczy jednemu z moich ulubionych stwierdzeń, to nie mam temu nic przeciwko. Dajemy się w ten sposób poznać, pokazujemy nasz charakterek i jak jesteśmy ukształtowani. Jest to też świetny sposób na rozwijanie pogawędki "Ej, lubisz rap? Tak? Ja też! A jakich.. bla bla bla". Wszystko jest na prawdę zajmujące i bywa super wyjściówką w wielu sytuacjach. Problemem jest zawsze jednak poszanowanie. Nie specjalnie ludzie lubią tych, co lubią coś innego niż oni, bądź zupełnie przeciwnego - to prosta psychologia, tego się inaczej nie wytłumaczy i ja nie mam nic przeciwko, bo przecież nie zgadzać się też jest fajnie z tym, że 'nie zgadzać' a 'nie poszanować' to różnica. Uwielbiam, wręcz kocham ludzi odmiennych, innych, oryginalnych, bo oni wiedzą na czym polega ich życie, ale szanuję każdą szarą myszkę i wszystkich bezbarwnych ludzików. Co mi do tego, jak chcą prowadzić siebie? :) Dbam o swój plan, nie ich. Za mnie nikt życia nie przeżyje, a ja za nich. Nie wytykam, nie obrażam się, ponieważ to bzdurny powód. Zostawmy fochy na poważniejsze sprzeczki. 
To wspaniałe jest znać tylu różniących się ludzi. Jest barwnie, witalnie, dziwnie i przede wszystkim zabawnie. Nie ma co oceniać i się gniewać. Nie róbmy z tego powodu do kłopotów. To serio fajna zabawa.. zabawa w   o d k r y w c ó w. To jak, lubisz, czy nie lubisz? :)

Bye byee clik! xoxo

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze, nawet te najkrótsze :)
Spam nie jest tutaj potrzebny, więc laurów z tego tytułu nie ma.
Zachęcam za to do czytania bloga oraz jego obserwacji, jeśli się spodobał. :)
Wasza obecność jest dla mnie wyróżnieniem i motywacją do dalszych działań, oby tak dalej! ;)